Dzisiaj na kanale AMC pokazują premierowy odcinek Terror dzień hańby 2
I co to jest ten sam serial Bo jeśli tak to Filmweb kolejny raz jest niestety w tyle z opisem
To jest drugi sezon serialu to nie jest inny serial... Opowiada historię o czasach Pearl harbor j na necie już jest terror 2 sezon jakaś tajemnicza zjawa atakuje japońców.. pierwszy odcinek żadna rewelacja taki sobie...
Jest osobna strona na Filmwebie poświęcona serialowi Terror: Dzień hańby (Infamy). Odnoszę wrażenie, że traktowanie Infamy jako drugiego sezonu to zabieg marketingowy studia AMC. Pierwszy sezon miał niezły klimat, dobrą obsadę aktorską i ogólnie trzymał poziom. Tytuł może więc przyciągnąć fanów pierwszego sezonu (tak jak przyciągnął mnie). Co do drugiego "sezonu" tj. Infamy, to mnie pierwszy odcinek też nie powalił na kolana. Z jednej strony dość mocne wejście na samy początku, z drugiej raczej banalne zakończenie. Widziałem tylko pierwszy odcinek ale już teraz zaczynam domyślać się co kieruje tytułowym "Strachem". Szkoda, że akcji nie przesunięto w latach o jakąś dekadę wstecz i nie umiejscowiono np. w Argentynie.
Dalej może być trochę niezamierzonego SPOJLEROWANIA
Mamy koniec 41 roku a przedstawieni w filmie Japończycy to jakieś zabobonne kmiotki. Dziadek chrzani coś o duchach a wszyscy go słuchają jakby relacjonował mecz bokserski stulecia. Mama głównego bohatera też odczynia uroki. Japonia prawie cztery dekady wcześniej pobiła ruskich, wyszła wzmocniona z I WŚ. Wkroczyła w nowoczesność na równi z innymi krajami. Wydaje mi się, że ludzie wystarczająco śmiali by szukać szczęścia w Stanach nie obnosili by się tak jawnie ze swoimi lękami.
P.S.: Pierwszy sezon obroniłby się nawet gdyby wyciąć zeń wszystkie sceny z "niedźwiadkiem". Potwór raczej wypełniał pewne luki, choć wszystkie jego ofiary mogły równie dobrze zginąć z innego powodu (mróz, choroby, zdrada itp.).
Bakemono objawia się stanowczo zbyt szybko i zbyt nachalnie... no i atakuje ze zbyt oczywistego klucza (byłeś niedobry... to masz).
pierwszy sezon jako oglądanie aktorzy nie był zły ,
ogólnie nie wiadomo co to za potwór był czy to była jakaś zjawa?
Koniec końców wszyscy chyba zginęli prócz tego kapitana..
Rzadko drugie sezony są dobre no ale na tym trzeba poczekać może drugi odcinek się jakoś rozwiążę pewnie okaże że któryś z tych Japończyków był szpiegiem...
Tajemniczy wiatr tajemnicze światło jak narazie...
Scena na moście z pierwszego odcinka jak idzie za nimi duch i znika mnie kupiła :) będę oglądał.
Pierwszy sezon mógłby się skończyć na 6-7 odcinku, końcówka niestety mocno skiepściła odbiór filmu :/
*SPOILER*
Niezniszczalny niedźwiedź padł od trucizny... serio? :)
No zobaczymy, faktycznie zaczyna iść bardziej w obyczajówkę niż w jakiś horror, mimo wszystko jeszcze dam szansę.