Zwykły transport więźniarki zmienia się dla Dana w niebezpieczną, ale na swój sposób inspirującą odyseję.
Ale i tak jeden z najlepszych odcinków drugiej części sezonu piątego!
Gdyby nie ostatnie zdanie wypowiedziane w odcinku byłoby 5/10 a tak to 11/10. Mistrzostwo!