Kot ma dopiero 43 lata a już można powiedzieć że przebył wiele etapów bardzo od siebie różnych. Na początku jak każdy nieznany, potem rola Riedla, potem wyjście w mainstream rola w Niani. Dziesięć lat prawie grał w samym chłamie i dziadostwie ale w pewnym momencie natrafili się Bogowie i karta się odwróciła. To znamienne bo teraz tez gra czasem w mało ambitnych filmach ale nie ma już tego efektu co dziesięć lat temu "Komedia romantyczna? o, znowu Kot.."
Miejmy nadzieję że uda się mu zaistnieć na światową skalę..