Może uda mu się zdobyć Globa, na Oscara szanse są pewnie marne, jednak w Globach jest kategoria najlepszy aktor w komedii i musicalu, a konkurencja pewnie nie będzie duża, bo pozostali aktorzy do tej pory nominowani za 2016 grają w dramatach. La La Land wydaje się być niesamowitym i pięknym filmem, same oceny na rottentomatoes to potwierdzają, nie mogę się doczekać! ;)
Złotego Globa w tej kategorii powinien dostać Jonah Hill, ewentualnie Hugh Grant. La la land jeszcze nie widziałem, ale znając ubogi warsztat Goslinga raczej nie przebił Hilla, który w swojej roli był bezbłędny i po raz kolejny udowodnił uniwersalność i wielki talent, nie tylko komediowy ale i dramatyczny. Wkrótce obejrzę także "La la land" żeby mieć ogólny zarys, ale swojego zdania raczej nie zmienię. Z Goslingiem widziałem dużo filmów i nigdy mnie niestety nie zaskoczył, dziwię się za co jeszcze dostaje te role i nominację.