PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=129877}
6,6 136
ocen
6,6 10 1 136
Gekkô no sasayaki
powrót do forum filmu Gekkô no sasayaki

"miłość to wojna"

ocenił(a) film na 7

bardzo ciekawy film, głównie ze względu na podział ról - praktycznie nie da się obiektywnie osądzić, kto tu jest ofiarą, a kto oprawcą. ważną rolę ma też "ten trzeci" w związku - uczucia Satsuki miotają się pomiędzy 'zboczonym' Takuyą i 'normalnym' Tadashim, bo sama nie wie kim tak naprawdę jest.

cutbox

Osobiście widzę to nieco inaczej - - spoiler - - przeciętny chłopak, który zbiera przedmioty(nic wielkiego dla jasności - jeszcze niedawno na ulicach japońskich miast niejednokrotnie można było znaleźć automaty, w których po wrzuceniu monety, można było otrzymać zapakowane w folie używane majtki młodych dziewcząt ) należące do dziewczyny, będącej w jego mniemaniu nieosiągalnym ideałem. Ona - zwykła dziewczyna, której podoba się jegomość opisany powyżej, a u którego w domu znajduje kilka swoich fantów. Od tego momentu zaczyna się jej chore zachowanie - chcąc ukarać beznadziejnie zakochanego w niej chłopaka, wykorzystuje jego deklarację, po której staje się jej "psem" i wykonuje coraz to dziwniejsze jej polecenia. W tym momencie chłopak staje się ofiarą - emocjonalnie dziewczyna gubi się kompletnie - sprawiając wrażenie rozchwianej wewnętrznie jak po traumie, którą była zapewne owa niefortunna wizyta w domu chłopaka. Wydaje się być oczywistym fakt, że dziewczyna emocjonalnie była na poziomie swojego wybranka - oboje bardzo młodzi i niedoświadczeni życiowo, przeżywający zaistniałą sytuację na swój sposób.
A ten trzeci? No cóż, jak dla mnie wkręcony w jej chorą grę, a nie będący dla niej nikim ważnym( scena łóżkowa - "patrz na mnie"... "nie").

Na koniec tego krótkiego wywodu, chciałbym jeszcze nadmienić, iż uczucie między głównymi bohaterami było w moim przekonaniu prawdziwe i bardzo silne.

ocenił(a) film na 6
Logan_6

zgadzam się z Tobą Logan_6 ;) Również myślę, że Ci dwoje darzyli się dość silnym uczuciem, jednak byli młodzi, niedoświadczeni i trochę się pogubili... Jeden krok w złą stronę czasem coraz bardziej oddala nas od właściwej ścieżki, a im dalej idziemy tym ciężej wrócić. Zatracili się w nadanych przez siebie rolach. Nie zdawali sobie sprawy jak tragiczne może mbyć w skutkach założenie masek 'psa' i 'oprawcy'. Brzmi to trochę jak ten eksperyment przeprowadzony na studentach, którzy mieli udawać więźniów i strażników. Człowiek nie zdaje sobie sprawy jak bardzo podatny jest na tego typu 'odstępstwa' od normy w zachowaniu.

A 'ten trzeci' potrzebny był Satsuki do wzbudzenia zazdrości i poniżenia Hidaka... Chociaż... pPrzecież ta chora sytuacja poniżała całą trójkę.

Ogólnie film porusza trudną sprawę i mogłabym uznać go za naprawdę dobry film, ale coś mnie w nim denerwowało. Chociaż może to sama świadomość do czego człowiek jest zdolny - wzbudzała we mnie irytację xD

Chizuna

lol ale bzdury piszecie guys XDDDDDDDDDDDD
gratsy dla chłopaka za to, że pogodził się ze swoją naturą i miał odwage się przed kimś ujawnić, niby to było przypadkiem ale mógł wszystkiemu zaprzeczyć i żyć z tym w ukryciu. a tak szczęście dopisało mu i jego wybranka, której się zwierzył zatrzymała to między nimi.
on z egoistycznych pobudek skłamał, że jest zazdrosny (w scenie jak go wypuściła z tego pudła) bo inaczej ona by to przerwała i nie mógłby mieć jej blisko, a ona po prostu chciała żeby on dawał jej coś od siebie, to co normalny chłopak daje normalnej dziewczynie. no, ale on był zajęty spełnianiem sie i nie wpadł na to. dlatego na końcu on jest spełniony, bo ma swoją MISTRESSi może jej służyć, a ona swojego psa i wolność dzięki czemu będzie mogła doświadczać tego czego chce uzależniona od niego część jej i tego czego oczekuje od zwykłego chłopaka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones