Jednym z najbardziej dyskutowanych w Hollywood seriali ostatnich miesięcy jest
"Making a Murderer". Produkcja platformy Netflix może doczekać się kontynuacji.
Dokumentalny serial odsłaniał kulisy procesu z 2005 roku, w którym David Avery i Brendan Dassey zostali uznani winnymi zabójstwa fotografki Teresy Halbach. Serial poddał jednak w wątpliwość przebieg procesu, a co za tym idzie i werdykt.
Reżyserki serialu,
Laura Ricciardi i
Moira Demos, stwierdziły ostatnio, że dla nich sprawa Avery'ego i Dasseya nie jest jeszcze zakończona. Są gotowe powrócić do Wisconsin, by nakręcić kontynuację. Sprawa jest bowiem w toku i już wkrótce sąd może zdecydować o zwolnieniu Dasseya lub rozpoczęciu nowego procesu.
Na przeszkodzie projektowi mogą stanąć jednak mieszkańcy Wisconsin. Wielu z nich jest wrogo nastawionych do autorek. Twierdzą, że
"Making a Murderer" oczernia ich.