Sztokholm, 1982 rok. Bobo, Klara i Hedvig to zbuntowane 13-latki, które włóczą się po mieście i uważają, że ćwiczenia na w-fie to nuda. Są jednocześnie odważne, silne i bezkompromisowe, ale też niepewne siebie, dziwne i delikatne. Kiedy mama wychodzi do pubu, odgrzewają sobie paluszki rybne w tosterze, stawiają irokezy i piszą piosenki. Zakładają zespół punkowy, mimo że nie potrafią grać na żadnym instrumencie, a wszyscy twierdzą, że punk is dead.
Piękna podróż sentymentalna do czasów dzieciństwa. Wydaje mi się, że każdy kto zdawał maturę w połowie lat 90-tych musiał mieć takich kolegów i koleżanki jak dziewczyny z tego girlsbandu. Akcja filmu co prawda rozgrywa się współcześnie, ale mi od razu wracają wspomnienia z tamtych lat. Ja tutaj widzę kserokopię tego...
więcejPojawiły się nareszcie napisy, więc już bez problemu można obejrzeć ten film. Osobiście sam jestem Punkiem od wielu lat, więc byłem bardzo ciekaw tego filmu, lecz to co zobaczyłem trochę mnie rozczarowało i zdegustowało.
Po pierwsze to w jakim świetle zostały one pokazane, zbierające śmieci, i żebrzące o jedzenie oraz...
zobaczyłem że ten film miał swoją premierę w Polsce więc go pobrałem, myslałem że nie będzie problemu z napisami, po czym okazało się że nie mogę znaleźć napisów do niego :(. Ma ktoś może napisy do tego filmu ? albo wie skąd można pobrać ?.
Obejrzałam w czasie krótkiej wycieczki do Warszawy, w kinie na Krakowskim Przedmieściu (co
dodało pewnego niesamowitego klimatu). Dla mnie świetny film, może dlatego, że widziałam
siebie sprzed kilkunastu lat w bohaterce Bobo. No i ich pierwsza piosenka bardzo bliska mojemu
sercu;). Uwielbiam takie kino,...